Quantcast
Channel: perfumomania
Viewing all articles
Browse latest Browse all 427

Mirato – Malizia Uomo Gold, czyli trącące plagiatem, acz zaskakująco miłe odkrycie…

$
0
0

Wybrałem się dziś do Tesco i krążąc pomiędzy regałami, doszedłem w końcu do działu z kosmetykami… tradycyjnie obrzuciłem regał wypełniony głównie oryginalnymi alternatywami innych zapachów – ale w pewnym momencie coś mi mignęło… podeszwy zapiszczały o kafelki, wyhamowałem niemal w miejscu i wrzuciłem wsteczny (przy wtórze nieodzownego przy moich gabarytach, czujnika cofania)… piiip!, piiip!, piiip!, w końcu znów stanąłem przed regałem i przecieram oczy ze zdumienia… obok bardzo przeze mnie lubianej i cenionej (za niesamowicie przyjemny i oryginalny bukiet – przy jednocześnie niezwykle przystępnej cenie) Malizii Uomo Vetiver, stoi sobie Malizia Uomo Gold

No wreszcie! (pomyślałem, sięgając po wystawiony tester), mam okazję poznać i sprawdzić, jak pachnie wersja Gold – której poza internetem, jeszcze na żadnej półce sklepu stacjonarnego nie uświadczyłem… psiknąłem kilka razy na wierzch dłoni i nadgarstek i czekając aż nośnik odparuje – ruszyłem dalej… jakież było moje zdziwienie, gdy już po pierwszym niuchu – od razu stwierdziłem, że to Dolce & Gabbana Pour Homme… i żeby była jasność, nie chodzi o podobieństwo stylistyczne – to jest dosłownie Dolce & Gabbana Pour Homme z 1994 roku, którego flakon mam przecież na półce…

Mirato - Malizia Uomo Gold EdTchodzi o ten produkt

Mirato - Malizia Uomo Gold dezodorant perfumowanyale w tej wersji, czyli dezodorant perfumowany

Pojęcia nie mam kiedy powstało Uomo Gold (nie dokopałem się do tej informacji), natomiast dokopałem się na jednej z niemieckojęzycznych stron, do pełnego wykazu nut wspomnianej Malizii Uomo Gold – i chyba nie muszę Wam mówić, że w ponad 90% jest identyczny ze składem Dolce & Gabbana Pour Homme (przy okazji, te perfumy nie powstały w 2012 roku i na polskiej fragrantice jest błąd – bo w tym roku co najwyżej dokonano kolejnej ich reformulacji)… oczywiście wykaz nut to tylko rys poglądowy, gdyż nigdy nie jest kompletny i w jakimkolwiek stopniu wiążący – ale nie da się zaprzeczyć, że to co czuję na dłoni, pachnie identycznie jak Pour Homme… przypadek? nie sądzę…

Ale mimo wszystko dostrzegam pewien pozytyw w tej sytuacji… nie sądzę, by Mirato świadomie popełniło plagiat, bo w końcu Malizia to marka własna i firma nie zajmuje się produkowaniem podróbek, alternatyw i zamienników udających znane oryginały… niewątpliwie ktoś tu od kogoś ściągał, albo inspirował się cudzą pracą – gdyż podobieństwo obu zapachów jest zbyt uderzające, by można mówić o przypadkowej zbieżności… Dolce & Gabbana Pour Homme, to wspaniała, nośna, wytrawna, diabelnie męska i swoista kompozycja i nie sposób jej pomylić z czymkolwiek innym… nie mam prawa zarzucić którejkolwiek ze stron plagiatu, ponieważ nie posiadam informacji, kiedy Mirato wypuściło na rynek Malizię Uomo Gold… na ten moment mamy więc na rynku dwa identyczne zapachy, dwóch różnych marek i pod dwoma różnymi nazwami handlowymi…

Dolce & Gabbana Pour Homme EdTMalizia Uomo Gold, pachnie do złudzenia jak Dolce & Gabbana Pour Homme

Wprawdzie tester, z którego dzięki dobrodziejstwu Tesco skorzystałem, to nie EdT (woda toaletowa), lecz dezodorant perfumowany w sprayu (dziwne ustrojstwo – ale pewnie rozchodzi się o niższe niż w przypadku perfum i wody toaletowej stężenie ekstraktu), więc teoretycznie w tej formie ma prawo pachnieć mniej intensywnie i krócej niż bardziej stężona woda toaletowa – ale jak dotąd minęło kilka godzin i zapach naprawdę ostro daje po nosie… zmierzam do tego, że mamy na rynku dwa produkty pachnące niemal identycznie (biorę poprawkę na dysonans związany z rozbieżnym stopniem koncentracji) ale jeden kosztuje grubo ponad 100 zł za 50 ml, zaś drugi ~30 zł za 100 ml perfumowanego deo lub 50 ml EdT (podpowiem, że DEO na alledrogo jest jeszcze ze dwa razy taniej)… a więc jeśli lubicie te perfumy (nie wątpię, że Pour Homme ma wielu zwolenników), wiedzcie, że na rynku występuje też ich tańsza i równie dobra alternatywa i aby raczyć się wspaniałym bukietem tych perfum – wcale nie trzeba się uciekać do nabycia szemranych substytutów…Malizia Uomo Gold EdT

Głowa: bergamotka, mandarynka, pomarańcza, neroli, cytryna,
Serce: lawenda, szałwia, estragon, kardamon, pieprz,
Baza: drewno sandałowe, cedr, bób tonka, piżmo, tytoń, irys, kumaryny,


Tagged: bób tonka, bergamotka, blog o perfumach, cedr, cytryna, Dolce Gabbana Pour Homme, drewno sandałowe, estragon, irys, kardamon, kumaryny, lawenda, Malizia Uomo Gold, mandarynka, Mirato, neroli, o perfumach, opis perfum, perfumowy blog, perfumy, perfumy męskie, pieprz, piżmo, pomarańcza, recenzja perfum, recenzje perfum..., szałwia, tańszy zamiennik dla Dolce & Gabbana Pour Homme, tytoń, zapach bardzo podobny do Dolce & Gabbana Pour Homme

Viewing all articles
Browse latest Browse all 427